Rozrywka w wolnym czasie


Jedni lubią sport, inni czytać, a jeszcze inni chodzić do kina. Przemysł filmowy jest bez wątpienia jednym z największych producentów rozrywki. Jego „produkty”, czyli filmy, są następnie eksportowane na cały świat. Są dwa cele. Pierwszym są oczywiście pieniądze, a drugim rozrywka widza. Przyciągnięcie jak największej liczby osób do kina. Albo skłonić ludzi do zakupu nośnika, obecnie głównie DVD.

Tak więc w branży filmowej jest dużo pieniędzy, ponieważ nakręcenie filmu coś kosztuje. Jeśli film zarabia pieniądze, to wszystko jest w porządku, jeśli nie, to jest bałagan. Więc zanim cokolwiek powstanie, jest omawiane ze wszystkich stron. Autorzy lubią trzymać się sprawdzonych postaci i gatunków. Niekoniecznie opłaca się wymyślać coś nowego. I po co się męczyć, prawda?

kinosál

Dlatego właśnie powstają remaki, sequele i tym podobne. Remake to film nakręcony od nowa. Najnowszy to chyba „If We Get Angry, We Get Angry”, gdzie Terence Spencer i Bud Hill byli świetni w oryginalnej wersji.

Co to jest? Pomyliłem artykuły? Gdzie?

Racja, to oczywiste, że czytelnik jest koneserem i od razu mógł stwierdzić, że celowo zamieniłem nazwiska słynnego duetu. Ale dalej.

promítačka

Remake\’ów jak na lekarstwo, a sequeli znanych filmów jest czasem zbyt wiele, by je zliczyć. A że najchętniej oglądanym gatunkiem jest science-fiction i fantasy, to głównie idzie to w parze z horrorem. To normalne, że w serii panuje zamieszanie. W rzeczywistości nakręci jeszcze więcej historii w odgałęzieniach lub to, co wydarzyło się już przed głównym filmem, W branży nazywa się to prequelem.

I tak widz ciągle ogląda jakiegoś „człowieka”, jak „Batmana” w różnych wariacjach, w innym czasie, w innym miejscu, z innymi postaciami, ale wciąż tego samego.

Jasne, po co wysilać mózg czymś nowym, nakręcić Batmana XXXVII i widownia znowu przyjdzie. Tym właśnie grzeszy przemysł filmowy i to wykorzystuje.

Więc drogi czytelniku, czy ty i twoja rodzina znowu pójdziecie do kina?